Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem atencjuszy, którzy wyjeżdżają do jakiegoś odległego kraju gdzie nigdy wcześniej nie byli i robią vloga o miejscu, gdzie w zasadzie są pierwszy raz i o którym dowiadują się informacji z trzeciej ręki. To co, nie ma książek czy filmików wykonanych przez kogoś kto tam mieszka i wie o czym mówi?

Z kolei szanuję vlogi podróżnicze #danielmagical gdzie podróżnik pochodzi z Torunia i odwiedza miejsca w swoim mieście, przedstawia fakty i miejsca godne uwagi bo je zna. Pokazuje sklepy, w których kupuje bo wie że tam znajdzie towar, który go interesuje a nie dlatego bo ktoś mu powiedział, żeby tam poszedł. Ekspert omawiający miejsce, które zna; Daniel nie jedzie w jakieś miejsce z dupy na jakąś Islandię czy Grenlandię pierwszy raz w życiu żeby opowiadać fakcików wyczytanych z broszurki. To jest prawdziwa relacja ogarnięta przez osobę ogarniętą.
  • 1
  • Odpowiedz