Aktywne Wpisy
dawid-poselski +35
Też was śmieszy i żenuje to Polskie podejście do aut? Albo mam pecha do znajomych, albo sporo osób ma jakieś kompleksy samochodowe. Kilka sytuacji z mojego życia:
1. Sąsiadowi auto się popsuło i mówi, że będzie nowe kupował. Znam gościa od dawna, ledwo mu na opłaty starcza (emeryt) to myślałem, że jakąś fabie 20 letnią sobie kupi. Kupił sobie jednak 5 letnie Clio. Po chwili gadki, okazało się, że kupił od AAA
1. Sąsiadowi auto się popsuło i mówi, że będzie nowe kupował. Znam gościa od dawna, ledwo mu na opłaty starcza (emeryt) to myślałem, że jakąś fabie 20 letnią sobie kupi. Kupił sobie jednak 5 letnie Clio. Po chwili gadki, okazało się, że kupił od AAA
WielkiNos +136
Przez prawie 32 lata życia nie poznałem jednej osoby, której zależy na przyjaźni. Ludzie chcą mieć znajomych. Ludzie chcą mieć życie towarzyskie. A czy jest coś mniej wartościowego w życiu niż te dwie rzeczy? A prawdziwej przyjaźni nie chce nikt. Czy da się mieć gorsze priorytety w życiu? Co za głupie społeczeństwo.
#przemyslenia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Komentarz usunięty przez autora
Miałem bogate życie towarzyskie:
1. w podstawówce masa kumpli
2. W liceum nie było domówki czy wyjścia do baru gdzie mnie nie zaproszono
3. Na studiach spokojnie miałem najwięcej znajomych na roku
4. W każdej pracy najwięcej zawartych znajomości ze wszystkich ludzi w firmie,
Tak mam bardzo wysokie wymagania przyjaźni i są one tutaj w pełni sprawdzone.
A liczba znajomych jest bez znaczenia. Robienie znajomych czy to co podałeś