Wpis z mikrobloga

Strasznie mnie denerwuję, jak mówię, że coś jest niebieskie, a jakieś #!$%@? poprawiają mnie, że to jest granatowy.
Język służy do komunikacji i skoro mówię niebieski i każdy rozumie, to po co się popisywać i wymyślać na siłę jakieś #!$%@? nazwy.
Jak chcę być konkretny to przecież mówię jasnoniebieski albo ciemnoniebieski. Ale nie. Lazurowy, morski, adriatyckie wybrzeże. Pedały.
#kolory
  • 7