Wpis z mikrobloga

Oficjalnie, wokół Proxima Centauri orbituje planeta o masie 1.3 Ziemi, z okresem orbitalnym 11.2 dni, a w odległości 0.05 AU od gwiazdy macierzystej, Ilość światła jest porównywalne z 65% światła padającego na Ziemię. Temperatura na powierzchni wynikająca z ilości energii padającej z gwiazdy jest ~235 K, tj. dopuszcza się tam istnienie wody w stanie ciekłym.

Planeta otrzymała nazwę Proxima b

#astronomia #kosmos
Al_Ganonim - Oficjalnie, wokół Proxima Centauri orbituje planeta o masie 1.3 Ziemi, z...
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dragon240994: Niewiadomo. Jeśli ma silne pole magnetyczne, to może przeciwstawić się silnemu promieniowaniu oltrafioletowemy z gwiazdy macierzystej. To, plus wysoka masa, może wystarczyć, żeby utrzymała się wokół tej planety atmosfera.
  • Odpowiedz
@FilipChG: Proxima Centauri o tzw czerwony karzeł, który ma masę mniejszą niż 13% masy Słońca. Jej promień wynosi mniej niż 15% masy Słońca. Daje zdecydowanie mniej światła niż Słońce.

(tylko dla skali, Merkury znajduje się w odległości 0.3 AU do Słońca)

Czerwone karły mają to do ciebie, że wariuje w nich pole magnetyczne i lubią produkować rozbłyski (jakie jak na Słońcu, ale silniejsze) oraz koronalne wyrzuty masy (znów, takie jak
  • Odpowiedz
@Al_Ganonim: Przyznam szczerze, nie wierzyłem w hype, który się rozkręcił wokół Proxima b. Wieści o planecie orbitującej naszą najbliższą gwiezdną sąsiadkę były ogłaszane już parę razy w przesżłości i za każdym razem dementowane. Teraz podobno jest inaczej, a odkrywcy zaprezentowali niemal 100% pewne wyniki.
  • Odpowiedz
@dragon240994: Nie znam szczegółów, tyle co usłyszałem na streamie, ale teraz widzę że się pośpieszyłem. To miał być koncept misji, nie sama misja. Wykreslam info o wysłaniu ludzi. Znajdę więcej wiadomości, napiszę.
  • Odpowiedz
@dragon240994: Pytanie z Gizmodo na konferencji: czy ta planeta jest bardziej jak Ziemia czy ja Wenus. Odpowiedź: wszystko zależy od tego jak planeta się uformowała, kiedy, jakie ma warunki na przetrwanie atmosfery... w sumie, każdy scenariusz jest teraz równie prawdopodobny.
  • Odpowiedz
@dragon240994: po mojemu, to wreszcie, po wielu latach różnych przepychanek, czy tam jast planet, ESO zrobiło rozległe badania, po czym na konferencji prasowej zostało powiedziane: bardzo mocno nam się wydaje, że istnieje, tak mówi statystyka, tak mówi analiza danych. To, czy jest zdatna, czy niezdatna, to jest (dla mnie przynajmniej) rzecz drugoplanowa.

Ja osobiście nie wierzę że wokół czerwonych karłów może w ogól istnień planeta z życiem lub z
  • Odpowiedz
@Al_Ganonim: Ciekawe czy dałoby radę spektrometrię zrobić i ustalić skład atmosfery tej planety. Tak blisko gwiazdy siły pływowe mogą zrobić z jednej strony planety piekło a z drugiej strony lodową pustynię. No ale wtedy zostaje terminator i zajebiste burze pomiędzy. Może w oceanie pomiędzy powstałoby jakieś życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

O i pytanie do eksperta, czy nasze Słońce i sąsiednie gwiazdy powstały z tego samego
  • Odpowiedz
Świetna wiadomość jeśli chodzi o odkrycie tej planety. Zastanawiam się dlaczego dopiero teraz, nie robiono wcześniej fotometrii tej gwiazdy? Okres orbitalny 11 dni to chyba łatwo byłoby wychwycić. Przecież ja gdybym miał szukać egzoplanet to zaczął bym od najbliższej gwiazdy :P

Jeśli chodzi o życie na tej planecie to oczywiście marne szanse. Ale i tak uważam to za ogromne odkrycie. Teraz Proxima b staje się naturalnym celem do wysłania pierwszej sondy poza
  • Odpowiedz
@xmichaelx:

, a warm terrestrial planet around Proxima offers unique follow-up opportunities to attempt further characterization via transits -on going searches-, via direct imaging and high-resolution spectroscopy in the next decades, and –maybe– robotic exploration in the coming centuries.


To cytat z pracy źródłowej z Nature. Musimy poczekać na instrumenty nowej generacji żeby badać w ten sposób planetę o takich rozmiarach orbitującą małego czerwonego karła.

@ozymandiasz: Fotometria była
  • Odpowiedz
@Al_Ganonim: A mógłbyś odpowiedzieć na moje drugie pytanie? Edytowałem zaraz przed twoją odpowiedzią i mogłeś nie zauważyć.

O i pytanie do eksperta, czy nasze Słońce i sąsiednie gwiazdy powstały z tego samego obłoku i jest szansa, żeby planety wokół sąsiednich gwiazd miały podobny skład co nasze?


Ciekawi mnie czy wszystkie gwiazdy z naszego bezpośredniego otoczenia powstały z jednej chmury gazu i pyłu i mają podobny wiek, czy jednak każda sobie
  • Odpowiedz
@xmichaelx: Faktycznie, nie zauważyłem.

Nie, gwiazdy z naszego otoczenia nie powstały z tego samego obłoku co nasze Słońce. A przynajmniej nie wszystkie. W jednym obłoku może powstać bardzo dużo gwiazd, które formują mniej lub bardziej liczną asocjację lub gromadę otwartą. Takie struktury mają różny czas życia, ale można go wyrazić w skali kilkuset milionów, może miliarda lat. Gwiazdy orbitując w naszej galaktyce przechodzą (tak to teraz rozumiemy) przez obszary o większych i mniejszych zagęszczeniach - nazywamy je ramionami spiralnymi - w których następuje zmiana prędkości własnej obiektów. Luźno związane grupy gwiazd mogą się "rozsypać" w miarę przechodzenia przez ramiona spiralne.

Wiek Słońca jest szacowany na 4.5 mld lat. Jedna wędrówka dookoła Galaktyki wynosi około 220 mln lat. Słońce zdążyło już ~20 razy okrążyć naszą galaktykę i w ciągu tej wędrówki raczej na pewno zgubiło większość swoich braci i sióstr. Biorąc pod uwagę ruch samej galaktyki, Słońce zdążyło przejść przez różne ramiona spiralne jakieś 45
  • Odpowiedz
Wspaniałe odkrycie! Zakładając użycie napędu nuklearnego, można by pewnie wysłać tam sondę bezzałogową która doleci w mniej niż 100lat - to bardzo dobry wynik jak na lot do sąsiedniego układu

I od razu garść pytań które przychodzą mi do głowy:

- Jesteś w stanie określić, czy planeta w tak małej odległości od gwiazdy jest zwrócona do niej cały czas jedną stroną?
- Gdyby tam była druga planeta, jak daleko musiałaby być aby nie zakłócać orbity tej odkrytej? Czy mogłaby się nadal znajdować w przyjaznej życiu strefie?
  • Odpowiedz