Wpis z mikrobloga

#nocnazmiana
O kij ale się wystraszylem. Przebudzilem się i nie mogłem przez chwile wykrzesać z siebie totalnej zadnej myśli. Tępo się rozglądalem po pokoju z pustka w głowie. Nawet na sile zero ruchu w szarych komórkach. Przez chwilę myślałem, że umieram czy coś.
  • 10
  • Odpowiedz
@jack5on:
@Oxyn:

Miałem acz obyło się bez widzenia różnych wytworów wyobraźni a jedynie niemożność ruchu i trudnosci oddychania. Bawiłem się kiedyś w wywoływanie LD takze przyjąłem to w miarę miękko:p
Podobno w jakimś mega kijowym stadium, jak się wystraszysz i nie daj Boże przed/podczas snu siedziały Ci w głowie straszydla duchy czy inne widziadla to masz ultra #!$%@? bo Twój mózg Ci to wszystko przeniesie do świata rzeczywistego :p
  • Odpowiedz
@jack5on:
Taki rasowy paraliż to z tego co pamiętam, powoduje wybudzenie tylko części świadomości. Systemy odpowiadające za ruch ciala jeszcze "spia" (to żebyś sobie krzywdy podczas snu nie zrobil) i podświadomość również jeszcze sobie kima. W Efekcie jestes wybudzony, wszystko widzisz i słyszysz, ale nie możesz się ruszać ani oddychać, a podświadomość wrzuca Ci projekcje snu do "reala". Generalnie #!$%@? sprawa jak ktoś w złym momencie się obudzi :p
  • Odpowiedz
@jack5on:
Z takich rzeczy to jeszcze hipnagogi są. Stan podczas zasypianie obawiający się omamami wzrokowo sluchowymi. Lezysz sobie spokojnie, cisza, ciemno, juz przysypiasz a tutaj np ktoś Ci zaczyna szeptac do ucha :p
I jak się tutaj nie wystraszyć?
  • Odpowiedz