Takie pytanko mam, moze głupie, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi ;< Spoooro zamawiam na ali i zdarzyło mi się kilka razy, że towar nie doszedł (najdroższe chyba 4 dolary, najtańsze coś koło 1 dolara). Oczywiście otwierałam disputa, przyznawali mi refunda ( #korpogadka ;D). I teraz najważniejsze - gdzie ten refund ląduje? Raz płacę kartą kredytową, raz przelewem ze zwykłego konta, wcześniej płaciłam z konta walutowego (zamknęłam je, więc nie wróciła żadna kasa?). Gdzie to wszystko leci, bo mi na konto nigdy nic nie wróciło ;<
@Michci0: jak na razie zrobiłam 160 zakupów, nie dotarło do mnie 3 sztuki (gdzie zaginęło, bo sprzedawca przepraszał, tłumaczył się), raz wysłał ponownie i doszło i tak z... 5 paczek było gunwo tanio i wyglądało na oszustwo ;D Ale kliknęłam, bo groszowe sprawy ;D
@komar251: @fxxx: @czerwonyziemniak: w sumie muszę przyznać, że nie pomyślałam nawet, kto może być nadawcą i gdybym zobaczyła dialcom24, to nawet nie pomyślałabym, że to aliexpress ;D Ok, sprawa się wyjaśniła. Dziękuję za uwagę!
Takie pytanko mam, moze głupie, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi ;< Spoooro zamawiam na ali i zdarzyło mi się kilka razy, że towar nie doszedł (najdroższe chyba 4 dolary, najtańsze coś koło 1 dolara). Oczywiście otwierałam disputa, przyznawali mi refunda ( #korpogadka ;D). I teraz najważniejsze - gdzie ten refund ląduje? Raz płacę kartą kredytową, raz przelewem ze zwykłego konta, wcześniej płaciłam z konta walutowego (zamknęłam je, więc nie wróciła żadna kasa?). Gdzie to wszystko leci, bo mi na konto nigdy nic nie wróciło ;<
@komar251: no bez jaj :D
Komentarz usunięty przez autora