Wpis z mikrobloga

#nba To co #!$%@? dziś Thunder, brak słów. Nawet moje wredne serduszko nie może patrzeć obojętnie na ten dziki las rąk który pochłania Warriors w każdym dograniu pod kosz, przy każdej pieprzonej zbiórce. Jestem fanem, jak tak ma wyglądać pierwszy tytuł Duranta to jestem za

Ale największą sensacją jest chyba Billy Donovan. Człowiek, który przez cały sezon włącznie z pierwszą rundą grał totalną chaos-koszykówkę robiąc pod górę nawet swoim zawodnikom (dziwne lineupy z Robesonem uwypuklające jego ewidentne wady, #!$%@? Ibaki z tej drużyny do roli #!$%@? wie czego), a teraz zaprosił Kerra do stolika i wylał mu zupę na głowę. Największa obecnie broń w koszykówce czyli pick Curry/Green jest zupełnie kastrowany przez Thunder, Warriors boją się atakować deskę bo wiedzą że czeka ich ten huragan w transition. Coś pięknego

A najlepsze jest to że niemal perfekcyjna koszykówka Warriors jest trawiona przez tak niedoskonałą drużynę, jaką zdawali się być Thunder. Rozwiązanie koszykówki trzeba chyba jeszcze przesunąć

Aha, nie ma dnia żeby Green czegoś nie #!$%@?ł. Oczywiście nieodgwizdane. Nic mnie tak nie cieszy jak jego drugi katastrofalny mecz z rzędu. Mam nadzieję że ktoś mu da w pysk na koniec tej serii, najlepiej Kyle Singler, żeby nie osłabił drużyny. No i jest biały i wygląda na #!$%@?ę, więc poziom chyba zbliżony.

https://streamable.com/4h8l
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vojtazzz Donovan wytrawny trener, ograny w March Madness, więc wie co to znaczy pracować pod presją, OKC to najtrudniejszy matchup dla GSW, Beastbrook to zbyt dużo dla Stepha, no i Adams. ale nadal - Raps in 4, niech się spotkają w Finałach xD
  • Odpowiedz