Przerażająca postapokaliptyczna wizja przyszłości Ameryki w powieści uznanej za największe arcydzieło Cormaca McCarthy’ego.
Miała być to ponoć najlepsza książka post-apo jaka aktualnie jest dostępna... a jest tragicznie słaba, przewidywalna, nudna, cały czas zdarzenia się powtarzają. Ja rozumiem, że Droga miała opowiadać o relacjach ojca i syna w ciężkich czasach... ale tej relacji tu nie ma. Są tylko puste, wiecznie te same dialogi które bardzo rzadko wnoszą cokolwiek do historii. Wykreowany świat jest. Bo nic więcej nie można o nim powiedzieć. Po prostu jest, jest zimno i dużo kurzu. Tyle wiadomo o uniwersum. Ogólnie nie polecam, beznadziejna książka.
@diarrhoea: też nie rozumiem zachwytów, zero emocji, w kółko jeden schemat, słabe zakończenie. Jedynie niektóre opisy świata zrobiły na mnie jakieś wrażenie.
@rudy2007: @diarrhoea: właśnie o to chodzi, to jest przedstawione w sposób naturalny, każdy wie jak to się skończy - nie jest jak każda inna książka, w której nie wiesz co się zaraz wydarzy. Czyta się to jak pamiętnik kogoś, kto właśnie doświadcza apokalipsy.
Tytuł: Droga
Autor: Cormac McCarthy
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
★★☆☆☆☆☆☆☆☆
Przerażająca postapokaliptyczna wizja przyszłości Ameryki w powieści uznanej za największe arcydzieło Cormaca McCarthy’ego.
Miała być to ponoć najlepsza książka post-apo jaka aktualnie jest dostępna... a jest tragicznie słaba, przewidywalna, nudna, cały czas zdarzenia się powtarzają.
Ja rozumiem, że Droga miała opowiadać o relacjach ojca i syna w ciężkich czasach... ale tej relacji tu nie ma. Są tylko puste, wiecznie te same dialogi które bardzo rzadko wnoszą cokolwiek do historii. Wykreowany świat jest. Bo nic więcej nie można o nim powiedzieć. Po prostu jest, jest zimno i dużo kurzu. Tyle wiadomo o uniwersum.
Ogólnie nie polecam, beznadziejna książka.
#bookmeter
Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
@diarrhoea:
@Duze_piwo:
Jest kiepska. Po prostu :)
Zakończenie sprawia wrażenie pisanego na szybko. Kaszlał i umarł. Czysty kunszt literacki nie ma co