Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
"Siemaneczko.
Panowie, odstawcie swoje wiadra. Ta technologia jest już przestarzała.
Powiadają, że potrzeba jest matką wynalazków. Ja tą prawdę znam z autopsji.
A wszystko zaczęło się tak. Otóż siedzimy sobie wczoraj u koleżki w kilka osób, jakieś piwko, kilka bolków, ale ja nabrałem ochoty na coś większego. Jako, że wszystkie butelki znajdujące się w domu okazały się szklane, a wrodzone lenistwo skutecznie powstrzymało mnie od przejścia pięćdziesięciu metrów do najbliższego sklepu, postanowiłem zaprząc do działania moje #!$%@? szare komórki. Chwila rozglądania za czymś ciekawym i nagle eureka!
Budujemy boxa, mamy przecież kanały wentylacyjne . Dorwałem taki trzymetrowy, po zwinięciu ma raptem 30-40cm. Zrobiliśmy dwie dziurki obok siebie, w jednej zamontowaliśmy metalową lufę, uszczelniając mokrymi chusteczkami, druga została na wdychanie. Na końce naciągnęliśmy po gumce i tadam! - stworzyliśmy potwora!
W praktyce wygląda to tak, że potrzeba przynajmniej dwóch osób do działania. Jedna trzyma koniec z otworami tak, żeby zasłaniać wylot (wystarczy ścisnąć dwa segmenty kanału) i podpala. Druga naciąga trzymając za przeciwległy koniec.
Klepie niewiarygodnie. Potrzebujemy tylko większego cybucha, bo do tego mieści się raptem z pół sztuki, co potwór zassał całe po rozciągnięciu go na nieco ponad metr. Można częstować się po kolei podając sobie rurę, albo jak ktoś lubi hardcore, to niech ściągnie sobie takie pół gieta na łeb. Normalnie wiadra chyba niedługo odejdą w moim towarzystwie w zapomnienie (chyba, że te montowane w terenie z tego, co jest pod ręką ). Wspaniała zabawka i do tego nie potrzebuje wody do działania."
Źródło: https://www.forum.haszysz.com/showthread.php?57410-Szata%C5%84ski-akordeon-czyli-tak-to-jeszcze-nie-jara%C5%82em
#420 #marihuana #zrobtosam #pokazbongo