Hej, @G2A_Team, możecie mi powiedzieć, czy w #g2a istnieje jakaś sensowna metoda płatności dostępna dla PL, która by nie zżerała 10-15% ceny zakupu? Ostatnio serwis zawzięcie namawia do doładowania portfela G2APay, reklamując się prowizją 0%, ale 0% jest za płatność, a za doładowanie są już standardowe, chore stawki, więc wychodzi na to samo.
Nie wiem, może czegoś nie widzę, ale za głupią płatność kartą, PayPal i parę innych relatywnie popularnych w Polsce form płatności prowizje są horrendalne. #alipay wygląda na tańsze i chyba nawet mam tam jakieś konto, ale wywala mnie na jakąś stronę po kitajsku, z której rozumiem tylko tyle, że grozi mi kilkukrotne przewalutowanie przez jeny. WTF?
Sprowokowany prowizjami zacząłem się zastanawiać nad kontem #bitpay. Ale może coś przeoczyłem i jest jakaś bardziej standardowa ścieżka omijająca te opłaty?
@kurp: witam. Pomijając G2A Pay, Bitcoin, PayPal, karty kredytowe, Skrill czy Paysafecard można płacić jeszcze Dotpayem. Pod tym linkiem www. g2a.com/ payments.pdf można znaleźć tabelę prowizji od każdej poszczególnej płatności.
@G2A_Team: Dziękuję. Niemniej ta tabelka utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że nie ma ucieczki przed tymi zbójeckimi prowizjami - do każdej, choćby i 3-złotowej transakcji, bez względu na formę płatności, doliczacie ponad złotówkę prowizji plus kilka procent wartości transakcji ( ͡°ʖ̯͡°)
@NieMogiem: No, i to jest faktyczny poziom kosztów a nie ukryta dodatkowa prowizja. Niemniej jednak rzeczy, które sprawdzałem, zawsze wychodziły odczuwalnie taniej na g2a. Na Kinguinie jest sporo mniejsza oferta. Ja nie kupuję raczej nowości i AAA.
nie wiem kto tego raka g2a pay wymyślił ale pozdrawiam i gratuluje, osobiście nie przebiłem się przez to i musiałem skorzystać z innego serwisu inna historia ze oszczędziłem 2zl przy okazji ale niepotrzebnie próbowałem coś od was kupić przez godzinę czasu :P
Nie wiem, może czegoś nie widzę, ale za głupią płatność kartą, PayPal i parę innych relatywnie popularnych w Polsce form płatności prowizje są horrendalne. #alipay wygląda na tańsze i chyba nawet mam tam jakieś konto, ale wywala mnie na jakąś stronę po kitajsku, z której rozumiem tylko tyle, że grozi mi kilkukrotne przewalutowanie przez jeny. WTF?
Sprowokowany prowizjami zacząłem się zastanawiać nad kontem #bitpay. Ale może coś przeoczyłem i jest jakaś bardziej standardowa ścieżka omijająca te opłaty?
źródło: comment_Iz0I2yrRrfO4CbxfDNkALbqOIVJuJ9s6.jpg
PobierzPozdrawiamy,
G2A Team
Komentarz usunięty przez autora