Wpis z mikrobloga

Nie ma to jak niespieszne śniadania w dobrym hiszpańskim hotelu. Jeszcze ubrałem się jak stróż w Boże ciało i wszyscy myślą że jestem zdolnym młodym przedsiębiorcą, który przyjechał tu robić interesy, a zaraz wskakuje w kombinezon roboczy i jadę na statek zrobić przegląd żyrokompasu ( ͡º ͜ʖ͡º)
#kubapodroznik - wracam i znów będę opisywał moje podróżnicze i okołomorskie perypetie.
  • Odpowiedz