Wpis z mikrobloga

@sorek: No prawda prawda, ale to się robi #!$%@? samemu. Sam sobie lubię mlasnąć jak jestem sam. Ale przy kimś się tego nie robi.

Najgorzej jak od wielkiego dzwonu zawitam u rodziców a oni zaproszą taką swoją koleżankę i usadzą ją obok mnie do stołu i wtedy ona zaczyna żreć (właśnie żreć, ona nie je), mlaskać i gadać do tego. Unghhhh...
@sorek: Nawet się czasem sam łapię na tym że zdarza mi się wylewać złość tu na Mirko na przypadkowych ludziach zupełnie nie potrzebnie.

Stale uczę się dystansu i kontroli nad swoimi demonami ale jestem tylko człowiekiem i czasami mi się nie udaje.