Aktywne Wpisy
Opas +261
Niektórzy przeżywają jak odchodzi ich pies czy kot, a ja… przeżywam króla mojego akwarium Suma. Wczoraj zauważyłem że on trafił tęczowym mostem do krainy Posejdona. Był ze mną 28 lat…, dostałem go w pierwszej lub drugiej klasie podstawówki, przeżył kilka wyskoków, podsuszeń, pogryzienie przez pierwszego psa, błędy akwarystyczne, choroby, nawet wakacje u babci. Śmiałem się że córka w spadku go odziedziczy, ale nie będzie jej to dane :( W trakcie ostatniego serwisu
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Przeoczyłem wczoraj news i dzisiaj widzę, że jednak się "odnalazła" w Poznaniu. W komentarzu do wpisu, tylko na podstawie posta na FB napisałem, że "klasyk ucieczka" (no i okazało się to prawdą). Mimo, że na FB nie było dość istotnej informacji, którą podaje dziś policja...
O co mi chodzi w całej tej sprawie?
Już pal go sześć, że tutaj od razu to ucieczką pachniało. Tu chodzi o fakt, że w przekazach medialnych - nie było informacji o tym o czym jest dziś - że dziewczyna lubiła sobie odwalić "giganta" (o czym pisał tu w komentarzach jeden Mirek). Nie było apelu ze strony rodziny "Wróć do nas, będzie dobrze!" jak w przypadku Ewy (wywiad chyba dla faktu). Wiadomym było, że policja, która szukała tej laski - to wszystko widziała, a mimo to w apelu o pomoc nie ma takich informacji.
To sobie teraz wyobraźcie ile informacji, o których nie mamy pojęcia, a które mogą być niezwykle istotne z punku widzenia każdej ze stawianych tu hipotez (np. wykluczając je z automatu) - jest w sprawie Ewy. A co za tym idzie: jak bardzo nikt z nas nie ma szans na znalezienie "tropu", bo brakuje podstawowych informacji ( ͡° ͜ʖ ͡°) Śledztwo trwa i niczego do jego końca się nie dowiemy :)
Nasz trud daremny ( ͡° ͜ʖ ͡°) Możemy tylko obalać słabe teorie, co też czynimy np za pomocą eksperymentów :P
#ewatylman #roksanaludwiczak
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora