Wpis z mikrobloga

Drogie mirki z #katowice - jutro wieczorem jadę na #lordofthedance do Spodka... i zastanawiam się na ile problematyczne będzie parkowanie. Nie widzę żadnych oficjalnych informacji o tym żeby był jakiś duży parking, w sieci widzę tylko dramatyczne artykuły sprzed kilku lat typu "Największa hala widowiskowa w Polsce została bez parkingu", fora też sprzed wielu lat, na zdjęciach satelitarnych google widzę budowę MCK a jedyne puste miejsce to "plac pod Spodkiem", który pewnie nie jest parkingiem (chyba by pisali o tym na stronie spodka?)...
Będę miał dosyć ciasno z czasem, więc doradźcie proszę - jechać tam i walczyć o jakieś miejsca (nie bardzo mam ochotę rozjeżdżać uliczki osiedlowe w poszukiwaniu ostatnich wolnych miejsc), a może kierować się gdzieś indziej (gdzie? dworzec?) i dojechać zbiorkomem?
  • 11
@enron: kolego, jeśli masz nawigację, to wpisz sobie ul. bankowa 10. Powinna to być ślepa ulica w ramach kampusu. Tam zawsze wieczorem jest miejsce, a do spodka masz rzut beretem nawet z buta. okolica bezpieczna. jak bedziesz mial problem to ci wytlumacze na mapie
@enron: to z a4 zjedź tak jak na załęże. później przy lukoilu w prawo pod wiaduktem, a jak wyjedziesz to na główny nurt (jest tam ileś pasów, trzeba być na środku) się kieruj. Jak będziesz w tunelu, to na skrajny prawy pas, i wyjeżdżasz na światła pod górkę. na światłach musisz skręcić w prawo, ale żeby to zrobić, to musisz wykręcić na tym skrzyżowaniu, bo bezpośrednio się nie da (rozdzielone pasy).