Tak sobie słucham relacji z jakichś protestów (nie do końca wiem o co chodzi) i mam wrażenie, że ci ludzie tam są podstawieni. Na pytania odpowiadają jakby recytowali wierszyki albo powtarzają ciągle te same formułki. Albo po prostu nie potrafią odpowiedzieć na pytania typu "po co tu jesteś?" , bo przyszli dla jaj.
A o co te protesty i cały ten szum i hejt to już w ogóle nie wiem. Nie słucham polityki i jakoś nic się w moim życiu nie zmieniło (jak zwykle).
Dymy kończą się tam, gdzie komuś może stać się realna krzywda. To co zrobił Tyburski były bardzo niebezpieczne i jako koneserowi patologi jest mi smutno. Należy to potępić.
A o co te protesty i cały ten szum i hejt to już w ogóle nie wiem. Nie słucham polityki i jakoś nic się w moim życiu nie zmieniło (jak zwykle).
#protest #preczzkomuna #niewiemocochodzi