Wpis z mikrobloga


TLDR na końcu.

Słuchajcie Miraski, naszła mnie taka refleksja odnośnie tego całego imigranckiego cyrku jak się obecnie dzieje, a koneksji tego wszystkigo z Polityką naszego kraju. Mianowicie chodzi mi o atrakcyjność Polski pod względem socjalu dla nowo przybyłych muslimów oraz tego co zauważyłem że Politycy chcą wprowadzić w Polsce.

Otóż obecnie Polska jest bardzo mało atrakcyjna dla imigrantów, ponieważ nie dajemy tyle hajsu co Niemcy i inne zachodnie landy, dlatego Polska obecnie jest tylko trasą przelotową dla imigrantów którzy podążają dalej i nawet nie zamierzają osiedlać się u nas ze względu a marny socjal i śmieszne (dla nich) warunki bytowe jakie im oferuje nasz kraj.

Jak wiadomo olbrzymia większość tych nowo przybyłych "wzbogacaczy" kultury to zwykli imigranci ekonomiczni jak już to ktoś wspomniał. Chcą być traktowani jak królowie tylko dlatego, że są imigrantami i z tego względu im się "wszystko należy".

Jak dotychczas w Polsce nie chcą się specjanie osiedlać, ale z tego co widzę nowe narzucane limity dla Polski i obietnice polityczne naszych rządzących to nasuwa mi się jedna myśl- oni tu #!$%@? jednak zostaną i nie zdziwcie się jak będziemy tu mieć za kilka lat drugi murzyńsko-ciapaty bliski wschód ( ͡º ͜ʖ͡º).

Dlaczego tak myślę ?

Śpieszę wyjaśnić, mianowicie wydaje mi się, że całe te zagrywki PO- PIS to tylko taki pokaz dla ciemnych mas, i duży udział w osiedlaniu imigrantów na naszych ziemiach będzie mieć uwaga... PIS z dudą na czele.
Do Prezydenta nic nie mam, głosowałem na niego i lubie gościa, na prawdę go lubię bo wydaje się stawiać interes Polski wyżej niż stawiał to wujek Bul do którego sympatii nie mam i nie miałem, ale czy to nie jest tylko zagrywka a te partie i tak mają jakiś nadrzędnie narzucony program współpracy?

Zastanówcie się, Kopacz chce ściągnąć imigrantów, Duda mówi - imigrantów nie chcemy i wszyscy się cieszą a PISowi poparcie leci w górę, a PO w dół. Sprawia to, że ludzie bardziej ufają dla Dudy i chętniej przystają nawet bezkrytycznie na propozycje PISu. Jeśli Szydło zostanie premierem to znów będziemy mieli jedną partie rządzącą i jak w przypadku PO będą mogli przepychać co im się żywnie podoba. Profit? Jak najbardziej.

Teraz najważniejsze- zauważcie jedną rzecz, bardzo ważną rzecz- PIS chce wprowadzić reformę na podstawie której rodzice będą dostawać między innymi 500 zł na 2 i kolejne dziecko i jeśli tak się stanie i będzie to również obowiązywać imigrantów, a zakładam że tak, to poziom socjalu bardzo przybliży się u nas do poziomu europejskiego, a to dopiero początek. Nikt nie wie jakie ustawy i która partia będzie przepychać i za jaki czas.

Sprawi to, że polska nie będzie już trasą przelotową, a nowym celem większej części imigrantów, których będzie tu za niedługi czas kilka milionów i duża część przypadnie dla nas. Jak myślicie co to oznacza ? No właśnie...

Czuję że to wszystko to jakiś większy plan kogoś kto trzyma na tym wszystkim łapę i gospodarki wielu krajów zostaną zdestabilizowane i czekają nas ciekawe czasy i my jako naród tego czy innego kraju nie wiele możemy na to poradzić.

Sam już nie wiem co o tym myśleć, czy na prawdę większość tego co nam się przedstawia to tylko teatr i zasłona dymna dla jakichś ogólnoeuropejskich działań mających na celu osłabienie tego kontynentu i zrobienie tu drugiego kalifatu?

Pobierz
źródło: comment_NxRggpi6whV8dPjotlBSDIOcVl7tZKRl.jpg
  • 5
@krul_europy:

Wyjaśnijmy sobie tę różnicę:

o emigracji i emigrantach mówimy w sytuacji gdy ktoś skądś wyjeżdża. Na przykład: Podczas drugiej wojny światowej wielu Polaków wyemigrowało do Wielkiej Brytanii.

o imigracji i imigrantach mówimy, gdy ktoś gdzieś przyjeżdża. na przykład: Podczas drugiej wojny światowej w Wielkiej Brytanii nastąpiła wielka imigracja ludzi ze wschodniej Europy.

Tak więc: obecnie Unia Europejska ma wielki problem z imigracją ludzi z Afryki Północnej. Ludzie ci emigrują głównie