Wpis z mikrobloga

@mattommottam Raczej nie ma to znaczenia - chlor po prostu dezynfekuje. Trzeba uważać żeby nie przedawkować bo na pewno niszczy trochę tkaniny - chociaż ja nie zauważyłem żadnych negatywnych efektów. Ale po takim praniu pół roku jest spokój z nieprzyjemnym zapachem. Oczywiście jak tylko zapach chloru się ulotni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@: tez tak mialam. To przez grzyby i bakterie. Wystarczy raz wlozyc do szafy a potem do pralki niedosuszone pranie. Nie pomogła zmiana detergnetu, pranie w wysokiej temp ani nawet zmiana pralki. Pomogl Clovin Septon. To proszek do prania ktorego uzywa sie w szpitalach do prania poscieli. Niby nie jest do czarnego i zeby zadzialal trzeba prac w 60 stopniach, ale zaryzykowalam - smrod zniknal, a kolor nadal jest ( ͡°
  • Odpowiedz
@anaudachdostalemwysypki: siema ;D wiem że powinienem dostać złoty szpadel ale też mam problem z czarnymi ciuchami. Ale mam pytanie. Nie zepsuły Ci się? W sensie zszedł kolor czy coś? Pytałaś raz i znowu później No w 40 stopniach? W zwykłym płynie?
Jaki program miałaś nastawiony i ile on trwał żeby się wyprało porządnie w tych 60?
  • Odpowiedz