Aktywne Wpisy
Szarmancki-Los +91
Zawsze jak gram w gierki to robię to jednym schematem, mianowicie być jak najbardziej szlachetny i nie popełniać żadnych przestępstw, o ile to jest niezbędne fabularnie.
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
wfyokyga +160
Dobranoc
Jednak te z fotografii miały mniej szczęścia... Prawdopodobnie teren z któregoś z państw bałtyckich, rok 1945 - psy wykorzystane do ciągnięcia wozu z sianem. Wskutek zniszczeń wojennych, głodu, zarekwirowania przez armię liczba tradycyjnych zwierząt pociągowych była strasznie mała, dlatego też ludzie starali się na różne sposoby ułatwić swą pracę. W tym także wykorzystując również psy.
#fotohistoria #historiajednejfotografii #psy #ciekawostki
@brusilow12: trochę masło maślane.
Co do samego faktu wykorzystywania psów do ciągnięcia? Co w tym złego?
Serio pytam, przecież psy zaprzęgowe to żadna nowość na świecie, a większość z takich psów czerpie ogromną frajdę z takiego zajęcia.
Jeśli psy były dobrze odżywione i miały czas na odpoczynek, to nie działa im się żadna krzywda.
@Bieniuraper: Udajesz głupiego czy jesteś? W 1945 roku dobrze odżywione, po pięciu latach wojny?
Nie rób z takiego psa męczennika, gdyż on nie odbiera rzeczywistości w sposób jaki Ty to robisz. Dla tych psów nie była to katorżnicza praca. Pamiętaj o najważniejszej zasadzie u