Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@h0gan: @Krupniokk: Ogladam ten pierwszy mecz i mysle czasem wtf. Azjaci maja chyba naprawde inna mentalnosc. Pekin cisnie w drugiej polowie, ale opcji na wolne i rozne w ogole nie wykorzystuja, japonczycy bronia sie ale jak sami maja kontratak to gosc probuje za wszelka cene dosrodkowac do nikogo zamiast nabic rog i ukrasc troche czasu. Niby smieja sie ze w europie coraz wiecej aktorstwa, tu kazdy nosem trawe
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@h0gan: Siedzi:p Mowilem ze pewniaczek:p Ale dal sie sfaulowac gosciu co mi na azjate nie wygladal, pewny nie jestem na komorce sledzilem:)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Pawelya: Patrz moj komentarz o mentalnosci azjatow wyzej. Od pierwszej bramki to oni bardziej cisli, tylko tego napewno nie moglo byc widac w statystkach.
  • Odpowiedz
@Pawelya: @panpe: Liczy się wynik bez względu na to co się działo. To tak jak ludzie wmawiają sobie w lotto że było blisko bo wylosowano sąsiednią liczbę ;) Ale wiadomo, co się człowiek naemocjonuje w trakcie meczu to jego :P
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@h0gan: Jasne ze masz racje:) Od jakiegos czasu sledze AFC i bylem pewny typu. Ale emocje zawsze inne gdy sledzisz na live, plus mysl ze poszlo na mirko i ktos mi mogl zaufac to zmienia troche punkt widzenia:p
  • Odpowiedz