[M.....o]

Taki klimacik na dziś.
Kto kocha lata 80. w muzyce?

[p.....n]

@Majloo: szczerze? IMO najgorsze lata, jakie były. #90s najlepsze

[M.....o]

@pinkerton: pierdzielisz panie, nie mogę się zgodzić! :D

[p.....n]

@Majloo: sam ’91 zjada całe osiemdziesiąte na śniadanie - Slint, Loveless, Talk Talk… Nawet klasyczne Nevermind ujdzie.

[M.....o]

@pinkerton: W sumie zapomniałam o potędze '91 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co nie zmienia faktu, że wolę 80. Gusta i guściki colego :P

[p.....n]

@Majloo: #80s zawsze kojarzą mi się z tym, co mniej więcej dałaś. Osobiście nie cierpię tego typu syntezatorów - jakby słabe jakościowe jak ze starych 70’s, a tu 90s i ŁUP jakość nagrań skoczyła mocno w górę. Zaczęła się komercjalizacja, stos tandetnego popu i w każdych innych latach znajdowałem dużo więcej godnego polecenia materiału. Taka moja opinia.

[hetman-kozacki]

Kto kocha lata 80. w muzyce?

@Majloo: Ja

[M.....o]

@pinkerton: spokojnie, to jeden z wielu utworów jakie mam dziś na playliście :D początki popu mają dla mnie jakąś magię, roztaczają wokół siebie cudowną aurę, która sprawia, że czuję się jakbym swoje najlepsze lata przeżywała właśnie w tym okresie.

[p.....n]

@Majloo: jestem jak najbardziej spokojny, jedynie mówię, co czuję :P Po prostu unikam #80s jak ognia, a tu takie newralgiczne pytanie dla mnie padło :v Co nie oznacza, że każdy niech se lubi, co chce ;)

[M.....o]

@pinkerton: haha, no raczej :D z fartem mireczku :)