Aktywne Wpisy
thighslapper0 +31
Też macie tak, że kiedy macie być w pracy albo gdziekolwiek indziej, gdzie nie ma waszej drugiej połówki to czujecie się beznadziejnie, boli w środku i cierpicie bez tej osoby, nie mozecie sie skupic i tylko myslicie kiedy wreszcie się zobaczycie? (╯︵╰,) 9h pon-pt katuszy i nie chce mi się żyć, dopiero po 15 odżywam, bo wiem ze zaraz odpalam avensiunie i jade do domu i bedzie tulenie.
wykopowicz_ka +310
Ostatnie dwa tygodnie minęły pod znakiem przygotowań do produkcji mojej krótkometrażówki. Udało mi się załatwić kilka istotnych spraw, z czego najważniejszą jest odpowiednia lokacja. Mimo, że wstępnie miałem ugadany pokój z moim znajomym z pracy, to jednakże jego opieszałość i niechęć do kontaktu sprawiły, że zacząłem się rozglądać za czymś innym. Okazało się, że dwóch starszych gości z mojej ekipy produkcyjnej prowadzi małą firmą i posiada biuro w domu. Zaoferowali więc swój cały dom, razem z biurem, do naszej produkcji. Byłem wczoraj zobaczyć to miejsce i szczerze mówiąc, to szczęka mi opadła - nie mógłbym sobie wymarzyć lepszej miejscówki: trzy czwarte potrzebnych rekwizytów już jest na miejscu, mamy pełną dowolność w aranżowaniu pomieszczenia, elastyczne terminy dnia zdjęciowego, nawet palić w środku można, co jest istotne dla fabuły. Jednym słowem - ideał, od razu nabrałem wiatru w żagle.
Udało mi się również ostatecznie dogadać z aktorką, podpisane papiery mam i teraz czeka ona tylko na telefon kiedy ma przyjść i nagrywać swoje kwestie. Jedyny problem jest taki, że nie mam jeszcze głównego i jedynego aktora, występującego fizycznie przed kamerą, ale rozmowy z kilkoma potencjalnymi kandydatami trwają i mam nadzieję, że do końca tygodnia uda mi się zaangażować aktora, tymbardziej, że planujemy kręcić za 10 dni.
W przyszłym tygodniu spotykam się ze swoim operatorem, idziemy na lokację i ogarniamy kadry, robimy storyboardy i generalnie planujemy, muszę też zacząć ogarniać production design. Jako, że fabuła mojego filmu traktuje o tzw. niebieskiej linii pod którą dzwonią studenci samobójcy i nie tylko, muszę opracować jakieś plakaty, na szybko zrobiłem jeden, który możecie zobaczyć poniżej.
Generalnie wszystko wydaje się być na dobrej drodze, chociaż pewnie i tak to co piszę brzmi sześć razy lepiej, niż film będzie wyglądał ostatecznie, bośmy wszyscy przecież nowicjusze.
A, zapomniałbym - dostałem się na HND do Collegu na kierunek TV&Film, więc rzucam prawo i od września zaczynam szlifować rzemiosło filmowe.
#rezysirek - zapraszam do obserwowania
#film #filmmaking #moviemaking
@sirrek: ryzykownie, ale gratuluję :D Ekstra