Wpis z mikrobloga

czy jest coś takiego jak lęk przed rozmowami telefonicznymi z osobami, których się nie zna lub zna się je słabo? przykład, nie mam problemu żeby iść i porozmawiać z właścicielem mieszkania, które chcę wynająć, ale jak mam zadzwonić to tragedia, właśnie odkładam to od godziny. aha, z domofonami podobnie.

jakaś fobia czy po prostu ##!$%@? ?
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Madlen_: chyba jest, nienawidzę rozmawiać przez telefon (no chyba, że to moje 2 wybrane osoby). Wolę pisać. Nawet umówienie terminu do lekarza czasami jest problemem ( ͡° ͜ʖ ͡°).

  • Odpowiedz
@Madlen_: Ja się nie boję dzwonić, ale nie lubię tego robić. Jak ktoś robi pauzę, żeby mógł coś powiedzieć, a nie mam nic do powiedzenia to nic nie mówię, żeby przerwać rozmowę. Wiem, że podczas tej pauzy osoba po drugiej stronie czuje się dziwnie i mam z tego lekką bekę, bo ja się przyzwyczaiłem :P A już najgorsze są osoby, które dzwonią, bo jadą samochodem i im się nudzi.
  • Odpowiedz
@Madlen_: Ja nie cierpię rozmawiać przez telefon nawet z osobami, które znam. Po prostu nie lubię nie widzieć osoby, z którą rozmawiam. Szlag mnie trafia jak mam odebrać telefon...
  • Odpowiedz
@Madlen_: Ja tak mam tylko jak jakieś ważne telefony xD I kończy się to wraz z odebraniem telefonu przez drugą stronę. Dlatego od czasu jak sobie to uświadomiłem po prostu dzwonie nie myśląc xD
  • Odpowiedz
@Madlen_: Spoko, mam tak samo. Jak musiałam zadzwonić do spółdzielni to mało nie zeszłam na zawał, histeria i te sprawy. Nie lubię rozmawiać przez telefon. Mama mi nawet zarzuca, że odpowiadam tylko "aha", "ok", itp.

Jest już trochę lepiej, ale lepiej f2f. :)
  • Odpowiedz
właściwie to mi miło, że inni też mają ten problem :D znajomi się ze mnie śmieją, a gdy próbuję namówić kogoś do wykonania mojego telefonu krzyczy na mnie...

dzięki!:)
  • Odpowiedz