Wpis z mikrobloga

@Hiera @jofiel

Czyli żonka może powiedzieć "chce hajsu, płać #!$%@?" i nic nie da się zrobić?

Moja przyszła teściowa dyma tak mojego przyszłego teścia, co 6 mc pozywając go o zwiększenie alimentów.
A ja sram pod siebie ze strachu, że moja tez może mi tak kiedyś zrobić.

@I_try_to_talk_to_you: Ogólnie intercyza nie ma za bardzo jakiegoś wielkiego statusu prawnego w Polsce. Możesz wpisać tam wszystko co chcesz a i tak będzie ważna tylko w punktach zgodnych w polskim prawem - czyli dotyczy to tylko części majątku posiadanego przed wejściem w związek małżeński. A alimenty na exżonę czy też exmęża są jak najbardziej zgodne z wykładnią prawa. Jeśli jego/jej status, stopa życiowa obniża się po rozstaniu to ma prawo domagać
czyli dotyczy to tylko części majątku posiadanego przed wejściem w związek małżeński.


@Jofiel: ee, serio? Bo z tego co wiem to majątek przed zawarciem malżeństwa i tak pozostaje własnością każdego z małżonków, a wspolne "domyslnie" jest to co kupione po ślubie, i ta domyslna wspolnosc intercyza ma znosic..
@Totmes_III: Musi tez ta zona wykazac,ze sama sie utrzumac nie moze, albo wlasnie popada w niedostatek.
Intercyza chroni cie przed podzialem majatku, co z alimentami nie ma wiele wspolnego, choc moze miec znaczenie co do wysokosci alimentow.
Nie zgadzam sie jednak z @jofiel, bo przeciez malzenski ustroj majatkowy moze zakladac, ze nawet dochody malzonkow w trakcie trwania malzenstwa nie wchodza do majatku wspolnego.
Nie zgadzam sie tez, ze alimenty na