Wpis z mikrobloga

Właśnie dzwonili do mnie z Orange. Babka mi proponowała internet z HP Mini, to ja pytam czy z dopłatą mogę sobie zamienić go na tablet.

A ona: -A co to jest ten tablet?(wtf) Pan pyta o telefon czy coś innego?

Ja: - Na przykład flayer albo s. 10.1?

O: Nie wiem o co chodzi, przepraszam nie mamy czegoś takiego w ofercie.

Jak ktoś taki może sprzedawać/zdobywać klientów jak nie za oferty, nie wie co sprzedaje? Reklamują się tym wszędzie, tv czy internet a ta mi tu wyjeżdża z takim tekstem. Mają tablety w ofercie bo sprawdziłem też na ich stronie i są wymienione... Wogóle jak w dzisiejszych czasach babka(po głosie max 25 lat) może niewiedzieć co to jest tablet?