Wpis z mikrobloga

Rejestrował się ktoś tutaj na bezrobociu? Bo muszę się dowiedzieć jednej rzeczy.

Czy w trakcie rozmowy i przedstawiania "konsultantowi" swojego doświadczenia zawodowego, wymagane jest poparcie go dokumentem zaświadczającym o pracy w danym miejscu? Jakaś umowa, wypowiedzenie, zaświadczenie czy coś innego?

Ja robię już chyba z 7 lat na czarno, czy to w firmie jednej, drugiej czy trzeciej i zastanawiam się czy jest w ogóle sens iść na bezrobocie. Bo jeśli wymagają pisemnego potwierdzenia pracy w firmach, które im przedstawię to nie mam nic do pokazania. 7-letnia luka w życiu.

  • 22
@Interwyga: Generalnie nie nastawiam się na żadne cuda. Idę tam niechętnie. Kasy czerpać z bezrobocia i tak nie mogę, ubezpieczenie z bezrobocia i tak mnie nie będzie obejmować itd. Więc po prostu odhaczę sobie kolejną próbę.

Czyli mówisz, że mogę sobie cokolwiek wpisać i tego nie weryfikują, tak?

Świadectwo ukończenia której szkoły konkretnie? Liceum, studiów, policealnej, ostatnich?
@Bunch: A co ci da to 'bezrobocie'? Chodzi o ubezpieczenie?

Bo oferty możesz przeglądać nie będąc zarejestrowanym, a zasiłku przecież w Polsce nie ma (no chyba, że nie posiadasz kompletnie żadnych pieniędzy na życie, to wtedy może z 3-4 stówki miesiecznie ci dadzą).
@Captaii: Jak pisałem: Kasy czerpać z bezrobocia i tak nie mogę, ubezpieczenie z bezrobocia i tak mnie nie będzie obejmować itd. Więc po prostu odhaczę sobie kolejną próbę.
@Bunch: Jak się rejestrujesz to żadnego konsultanta nie ma, tylko wredna baba z okienka, która ma wszystko w dupie.

Nie ważne co powiesz ,tak wpiszą i tak jak pisali wyżej jakieś świadectwo ukończenia szkoły.

Ubezpieczenie ma każdy bezrobotny, więc jak cię nie obejmują? Oo
@Interwyga: Dlaczego temat był skończony? O co chodziło? A co, nie może być luki?

Wiesz, niech sobie babka czy facet wpisze tam co chce, bo robiłem na czarno całe życie.

@Captaii: No jak to czego próbę? Szukania pracy, a jak Ci się wydaje?
@Bunch: @Interwyga: @Captaii: @bleki: @Interwyga:

Pytam ponieważ jeśli istniałby wymóg przedstawienia na te prace "papierów" to sie nie będę fatygował na darmo na drugi koniec miasta (bo ich nie mam) i tracił 2 godzin z życia niepotrzebnie. Po prostu pytam bym wiedział czy jest tam sens jechać.
@Bunch: Jeśli pracowałeś na czarno to nie masz na to żadnych papierów więc nie masz co przedstawiać. Musisz mieć wszystkie papiery legalnego zatrudnienia (nawet umowa zlecenie)- świadectwa pracy plus oryginał świadectwa ukończenia szkoły lub dyplom ukończenia uczelni wyższej, albo zaświadczenie o ukończeniu szkolenia. na stronie urzędu powinien być wykaz wszystkich potrzebnych dokumentów- lepiej poczytać bo dużo tego jest.
@hunahakuna: 4 firmy nie dały mi nic. Nie uważasz, że nie mogę np. szukać pracy jako blacharz nie mając w CV wpisanej ani jednej firmy blacharskiej w której pracowałem? Każdy przecież patrzy na to czy kandydat miał już styczność z taką pracą. Więc przyjmijmy, że umiejętności blacharskie mam, pracowałem w 4 firmach blacharskich i nie mogę nawet sobie tego wpisać bo nie mam papierów?
@Bunch: W CV możesz sobie wpisać wszystko co chcesz ale przy rejestracji pokazujesz tylko legalne zaświadczenia zatrudnienia. Po za tym wypełniasz ankietę w której zaznaczasz swoje umiejętności tak więc Twoje doświadczenie się w tym wypadku liczy, z tym, że nie jest udokumentowane.
@hunahakuna: @Interwyga: Wołam bo zapomniałęm o bardzo ważnym pytaniu jeszcze.

Mianowicie o wynagrodzeniu. Czy to my sami ustalamy sobie wysokość wynagrodzenia jaka nas interesuje? Czy może jest to odgórnie zrobione? Muszę wiedzieć jak to jest. A dlaczego? Poniższy tekst to wyjaśnia:

Mój kumpel był kiedyś na bezrobociu i wyglądało to w jego przypadku dziwacznie. Nie wiem czy tak jest wszędzie więc muszę poznać i Waszą opinię. W przypadku mojego
@Bunch: Ja niestety jestem tam od paru miesiecy, dostałem kartke z mozliwymi ofertami pracy i stażu na kwiecien 2k16 ( bekajakchoj ) także nie mogę Ci w tym temacie nic przedstawic argumentując to swoim przykładem ale z tego co wiem procz tych pieniedzy które dostaniesz z bezrobocia jeszcze pracodawca dokłada ustalona juz z Tobą kwote - przynajmniej tak słyszalem ostatnio od kolezki :)