Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do wierzących mirków:

1. Wierzycie w piekło i niebo? Albo przynajmniej życie po śmierci z Bogiem albo bez niego?

2. Jeśli tak, to na jakiej podstawie ktoś idzie do piekła, a ktoś do nieba?

3. Czy widzicie niesprawiedliwość w tym, że ktoś się rodzi w patologicznej rodzinie i wyrasta na, dajmy tu ekstremalny przykład, mordercę, a ktoś inny w normalnej kochającej się rodzinie i jest dobrym człowiekiem i przez to ktoś idzie do nie ba, a inna osoba do piekła?

4. Nawet jeśli uważacie, że "każdy ma swój rozum i nie musi być jak rodzice", to nawet jeśli rodząc się w patologicznej rodzinie szanse na pójście do nieba są choćby minimalnie mniejsze, to czy jest to niesprawiedliwe?

Po prostu zastanawiam się, co wg Was warunkuje pójście do nieba... Po prostu jak się o tym chwilę logicznie pomyśli, to nie wiem jak można wciąż wierzyć. Ciekawi mnie Wasz punkt widzenia.

Sam jestem niewierzący bardzo, ale mnie to interesuje.

#wiara #pytanie
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pan_Kaktus

Wierzysz w wolną wolę, w ludzką możliwość podejmowania decyzji oraz idące za tym konsekwencje? Jeśli człowiek może podejmować decyzje, może świadomie odrzucić Boga i ustanowione przez Niego prawa. Religia katolicka nie dopuszcza determinizmu.

Prawo naturalne jest ciężkie do zdefiniowania, ale postaram się napisać w jaki sposób ja to zagadnienie rozumiem.
  • Odpowiedz
@Ignacy_Patzer: Ok, to inaczej zapytam. Czy to, czy ktoś odrzucił Boga może być spowodowane czymś innym niż geny i środowisko? Np. tym jaki człowiek jest w głębi serca, jaka jest jego dusza?

Jeśli każdy ma takie same szanse, to czemu ktoś robi tak, a ktoś inaczej?

@niose2: ale mówię o obiektywnych faktach, nie przekonaniach. Bo to że Jezus jest drogą to Twoje przekonanie. Proroctwa i przekonanie, że to
  • Odpowiedz
@Pan_Kaktus:

1. Tak odrzucenie Boga może być spowodowane czymś innym niż geny i środowisko. Uważam, że to my kierujemy swoimi czynami, a nie są one determinowane przez czynniki zewnętrzne. Założenie, że nie mamy wpływu na nasze czyny, odbiera sens idei sprawiedliwości.

2. Ja zakładam, że jest to wolny wybór, ale na to pytanie nie ma satysfakcjonującej odpowiedzi (można je w sumie rozszerzyć na każdą dziedzinę życia).

Po chwili zastanowienia: Jeśli
  • Odpowiedz
@Ignacy_Patzer: no ja uważam że to wszystko jest zdeterminowane przez naturę, tylko nie rozumiem, jak to odbiera sens sprawiedliwości.

No ale ten wolny wybór to mózg, który jest jaki jest przez naturalne czynniki.

Po prostu uważam, że jeśli jest sobie dusza i każda ma taką samą szansę na pójście do nieba, to wszystkie powinny albo iść do nieba, albo piekła. Chyba że założyć, że każda dusza ma inną wolną wolę, co znów wprowadza
  • Odpowiedz
@Pan_Kaktus: wiesz, jeśli taka Kate Perry w wywiadzie mówi, że kiedyś śpiewała dla Boga, ale teraz śpiewa dla szatana i ma dużo kasy...a faktycznie ona jest córką pastora....jesli takie coś cię nie rusza, nie zastanawia, że może faktycznie COŚ w tym jest...to nie wiem dlaczego w ogóle pytasz o dowody?

a w filmie są napisy polskie, trzeba sobie wlaczyć w opcjach
  • Odpowiedz
@Pan_Kaktus

Sprawiedliwość polega na tym, by każdemu dać według jego zasług. A jakie zasługi może mieć marionetka poruszana przez Konieczność?

Wiem, że dla Ciebie wiara "nie trzyma sie kupy", ale u podstaw każdego światopoglądu stoją pewniki przyjęte "na wiarę" (a priori).
  • Odpowiedz
@niose2: no wiesz, śpiewając o Bogu nigdy by się do mainstreamu nie przebiła. Śpiewając rzeczy jakie śpiewa, które akurat są niezgodne z chrześcijańskim systemem wartości się przebiła, a jako że była chrześcijanką to może to nazywać śpiewaniem dla szatana.

@Ignacy_Patzer:

Normalnie, ktoś kogoś okrada, dostaje karę, ktoś pomaga poniżanemu, dostaje jego wdzięczność albo sam jest poniżany. Świat nie jest sprawiedliwy, ale samo pojęcie istnieje. A przez co to jest poruszane to nie wiem, z resztą nie musi być wcale
  • Odpowiedz
Na Odyna! Ileż #!$%@? religijnej. Nie wiadomo do której się odnieść.

1. Wierzycie w piekło i niebo? Albo przynajmniej życie po śmierci z Bogiem albo bez niego?


Oni wierzą we wszystko to im wpoisz w ten naiwny łeb, więc to prawie bez znaczenia.

2.
  • Odpowiedz