Wpis z mikrobloga

@Alcoholic_Desacrator: byłem wczoraj w znajomym sklepie piwnym i gość mi powiedział, że jutro, czyli w piątek przyślą piwa dyniowe, więc wziąłem po jednym z każdego. Zwykle jak tam coś kupuje, to następnym razem mówię, co w danym piwie mi smakowało, a co było takie sobie
@BrowarOlimp: tak się złożyło i właśnie zacząłem pić. Aromat taki przyprawowy i jakbym jakiegoś pomidora(?) czół (może to ta dynia). Piana szybko opada, ale ładna drobna. W smaku goryczka niska, niezalegająca, ale na pewno trochę więcej niż 20IBU, taka jakby cykoriowa, którą wrzuciliście do piwa; czuć troche ciemnego słodu, ogólnie bardziej słodkie niż wytrawne. Ogólnie bardzo dobre.
@Stachan: Może bardziej owoce niż pomidor? W zależności od temperatury coś między brzoskwinią a wiśnią się pałęta ;) Piana niestety nie miała szans, pestki dyni zawierają sporo tłuszczu... Ale za to ponoć pomagają "gdy konar nie płonie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BrowarOlimp: dlatego napisałem te pomidory(?), bo nie za bardzo potrafię zidentyfikować tego aromatu, ale wiadomo, czuć jakieś przyprawy i właśnie tą brzoskwinie. Czasami włączam sobie Tomka Kopyre, bo gdy on mówi co czuć, to łatwiej mi jest to znaleźć