Na co dzień jestem bardzo grzesznym człowiekiem, ale raz na jakiś czas staram się wykupić swoje winy w społeczeństwie :).

Jak tylko są wybory idę do lokalu wyborczego i szukam starszych ludzi. Oferuje im swoją pomoc i zaznaczam na karcie do głosowania losową osobę z PO.

Tydzień wcześniej obchodzę wszystkie klatki na osiedlu i zachęcam wszystkich do pójścia do głosowania, oferując moją pomoc w doprowadzeniu osoby do lokalu wyborczego. Oczywiście sam również
  • Odpowiedz