@pam_param: Ja bardzo powaznie myslalem nad wejsciem w to, ale to jest j-----e jak zwykle Polaka w dupe. Po pierwsze z----------z dzień w dzień jak głupi, a po drugie są kosmiczne wymagania aby dostawać to 16 koła gwarancji, a no i dodatkowo masz weksel in blanco, więc w każdym momencie możesz zostać wysłany w kosmos. Jak chcesz jakąś franczyze to się zapoznaj lepiej może z jakąś konkurencją typu gama, carrefour
  • Odpowiedz
@pam_param: Na początku łapiesz Pana Boga za nogi bo nie płacisz prawie w ogóle podatków (dochodowy, VAT). Eldorado się kończy i później jest różnie - jedni jakoś żyją i zarabiają ponad średnią krajową cały czas kombinując (przerzucanie towaru, zatrudnianie bądź tez nie pracowników na różne umowy i części etatu itd.), a drudzy po prostu zaczynają popadać w długi. Ciężko o urlop, ciężko o dzień wolny bo zawsze jest coś. Oczywiście
  • Odpowiedz
K---a. Facet w sklepie sie do mnie p-----------ł, że nie w-------m beja bezdomniaka, bo smrodu narobił.
J----o jak s-------n, ale beju był kulturalny, przyszedł z siatka butelek do zwrotu z nadzieja, że uzbiera na browara. No k---a, przecież to też człowiek.
Miałam dziś mase żuli, bluzgaczy, podrywaczy, patolusy jak siemasz :/
A ten pokornie chciał uzbierać na browara, byle jakiego, a ja powiedziałam, że uzbierało się 3,15 i niech sobie pan wybierze p--o. Jemu wstyd było i obojętne. Dałam mu perłę i została reszta, której nie chciał, dziękuję pani ślicznie i do widzenia.
A drugi do mnie z ryjem, że smród i czemu go nie w-------m.
A ja do faceta, że to klient, a klientów nie wypraszam.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach