#wykopodroz

Postanowiłem w ramach treningu wrócić do domu autostopem z miejscowości oddalonej o 25km.

Na nogach przeszedłem 8-10km.

Pierwszy samochód zatrzymał się po około godzinie, był to 54 któremu machałem. Wysadził mnie blisko moich okolic i mimo strasznie małego ruchu pojechałem po 10 min bo zabrał mnie kolejny.

Nie było tak źle, byłem już gotów przejść całą drogę na nogach. Kondycja do sierpnia będzie wystarczająca :)

btw. chyba muszę się obciąć i
#wykopodroz zacząłem się przygotowywać powoli fizycznie. Jak będę jechać na stopa, to wiadomo, że sporo czasu będzie jednak trzeba iść na nogach. Dzisiaj dla treningu podczas największych upałów najpierw 3km biegu, a 2 godzinki później spacer nad jeziorko, 6km w jedną stronę, popływać.

Teraz muszę rower od kogoś pożyczyć, albo ruszyć próbnie na stopa na 1 czy 2 dni.

Ktoś z łódzkiego lub z wielkopolskiego chętny aby go odwiedzić w niedziele?

Aha.