Siema. Mamy już takie rzeczy jak basenpiwa, basenkawy, sztafeta, rowerowyrownik itp. Większość z tych rzeczy wymaga od nas jakiegoś większego wysiłku, co niekoniecznie chce nam się robić :) Stąd wpadłem na pomysł, żeby zliczać... nasze piesze wędrówki. Śmigasz do sklepu? Lubisz w ciszy spacerować godzinami? W ogóle wychodzisz z domu? Ta inicjatywa jest dla Ciebie! Jak widzicie bawić się może każdy. Jako, że codziennie gdzieś idziemy i możemy robić kilka kilometrów potrzebny