Santiago 1541- chilijskie wino, sauvignon blanc, fajne takie, rześkie i owocowe. W sam raz na taki upał. Cena: 18 zł (teraz chyba promocja jakaś jest) w Almie.

Zastanawiałam się, skąd nazwa, i okazało się, że w Chile zaczęli produkować wino w roku 1541 w Santiago, wtedy hiszpańscy konkwistadorzy zasadzili tam pierwsze szczepy.

http://i.imgur.com/6Zfop.jpg

#pijzwykopem #winotest

Kolejne wino - hiszpańska garnacha z temperanillo, znowu Real. Całkiem przyjemne, bukiet mocno alkoholowy, w smaku trochę piwnicy i starej beczki;) ale na plus.

http://i.imgur.com/cBwdU.jpg

Niestety kropelka się wylała i etykieta nie jest już tak piękna ;)

Cena: 15 (!) złotych

#pijzwykopem

#winotest

Dziś wytrawne Prosecco z Reala. Prosecco jest winem białym, musującym (bąbelki pochodzą z procesu naturalnej fermentacji winogron, a nie sztucznego nabąblenia, i daleko mu do wszelkich Dorato czy Cin Cinów;).

To Prosecco jest dość płytkie, ale zdecydowanie poprawne, w tej cenie - nie można mu nic zarzucić:) Na lato świetne! Choć mój były szef (Włoch), na moje wyznanie, że uwielbiam Prosecco, powiedział, że to we Włoszech wino alkoholików - jak się wchodziPokaż całość