nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

#violetevergarden - pierwszy odcinek był całkiem w porządku, ale nie rzucił mnie specjalnie na kolana. Trochę mi przeszkadzało bardzo wolne tempo akcji, mimo wszystko jednak myślę, że o ile nie spartolą jakoś spektakularnie rozwoju głównej bohaterki, to będzie to całkiem przyjemna seria. Szczególnie, iż wciąż wychodzi bardzo podobna w aspekcie radzenia sobie z przeszłymi traumami seria Mahoutsukai no Yome, która w sposób bardzo wyważony oraz z szacunkiem podchodzi do tego tematu. Jeżeli
jaqqu7 - #violetevergarden - pierwszy odcinek był całkiem w porządku, ale nie rzucił ...
Ktoś od montażu dźwięku chyba był pijany jak wykonywał swoją pracę, bo tak źle użytej ścieżki dźwiękowej już dawno nie widziałem.


@jaqqu7: Chyba zlecono zrobienie podkładu dźwiękowego w zachodnim stylu komuś, kto nie miał nigdy z tym do czynienia i pracował na czuja. Jest wyraźny dysonans między tonem nadawanym przez muzykę, a faktyczną treścią sceny. Takich błędów spodziewałbym się po studiu, które nigdy wcześniej nie robiło własnej produkcji. ( ͡°
@jaqqu7: To chyba jest już cecha charakterystyczna tego tytułu - nie bardzo wiadomo, o czym ma być. Jeżeli dodać do tego "duże" wydarzenia z LN (na tyle duże, że raczej ich nie pominą), to wychodzi już zupełny kogel-mogel. Może wyszłoby lepiej gdyby zrobili z tego film.
@GeneralX Akurat wczoraj też porównywałem. Dla netflixa ktoś tłumaczy chyba na sucho, nie biorąc pod uwagę czy to się trzyma kupy. W japońskim jak wielu innych językach zdarza się wieloznaczność tych samych słów oraz brak rodzimego odpowiednika. Szkoda, bo zauważyłem że ich napisy mają uboższe słownictwo i o ile nie brzmi to dobrze, to dla mnie jest plusem bo nie muszę zerkać do tłumacza.

Ale to jest jeszcze nic. Co się teraz
@Jendrej: To pierwotna nazwa jaką w tym uniwersum wynalazca nadał maszynie do pisania. Później zaczęła określać zawód którego podejmuje się główna bohaterka. W skrócie osobę piszącą na zlecenie zaczęto nazywać po prostu Doll (lalka).
Z racji tego że Violet jest Auto Memory Doll, oraz sugerując się wyglądem jej rąk, ludzie w internetach zaczęli myśleć że jest ona jakąś maszyną/androidem/lalką. Nawet teraz np. na animezone widnieje jeszcze bardziej przekręcony przez tłumaczącego opis: