Unipetrol przekazał, że spółka poradziła sobie z problemami, jakie wystąpiły przed weekendem w związku z blackoutem w Czechach. Rafinera spółki zależnej Orlenu, która znajduje się w Litvinovie, wraca do pracy, ale wymagało to kilku działań, o których poinformowała w poniedziałkowym komunikacie.

Na linii Orlen - czeski rząd rozgorzał otwarty konflikt - informuje "Pudelek Biznesu". Chodzi o stosunek czeskich władz do polskiego koncernu, który od 2004 r. kontroluje 63 proc. kapitału Unipetrolu, największej polskiej inwestycji w Czechach.