@Nikczemny:

dobra zrobie to

tak to jest, że jak piszę czasem starym piórem które moczy się w atramencie który nabiera się do zbiorniczka nad stalówką i powoli skrapla się na końcówce pióra w celu pozostawienie śladu na papierze. Dochodzi czasem do postawienia tak zwanego "kleksa" który rozlewa się i moczy papier. Często niestety zdarza się, że kleks nie kończy się na jednej kropli, a nadmiar atramentu już raz wylany na stalówkę