Są wstępne wyniki prac komisji, która sprawdza, na jakim etapie jest budowa stadionu Sandecji. Do końca lutego ma być gotowy projekt stadionu, a później władze miasta mogą starać się o pozwolenie na budowę. Pojawił się jednak jeden problem.
– Najgorsze jest to, że nie mamy pieniędzy na budowę stadionu. W przyszłorocznym budżecie jest zarezerwowana kwota w wieloletniej prognozie finansowej miasta. Jednak są to pieniądze wirtualne, których tak naprawdę nie mamy. Stadion będzie kosztował między 90 a 105 milionów złotych. Musimy znaleźć około 100 milionów złotych w budżecie, który jest deficytowy – wyjaśnia Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza.
Zgodnie
Od początku. Jedyna kwota zarezerwowana na stadion w 2019 to 700 tysięcy na projekt. Reszty obiecanej kasy nie ma i nie wiadomo co się z stało. Są różne pomysły na zaciągnięcie pieniędzy ale trzeba odbyć odpowiednie rozmowy. Miasto jest zadłużone, działki miejskie posprzedawane. Do końca 2019 roku prawdopodobnie budowa nie ruszy. Ze względu