Nie ma to jak mieć ojca używającego skrzynkę firmową także prywatnie. Dzięki temu czyszcząc spam trafiłem na prezent, który kupił mojej córce na roczek. Problem w tym, że chrzestny kupuje taki sam. Teraz chrzestnemu trzeba zmieniać, ale przynajmniej nie będzie konsternacji gdy zobaczy, że dziadek dał Rowerek Ferrari (na licencji) :)
#firstworldproblems #spamtwoimprzyjacielem #nobodykiers
Ty też raczej się nie kryjesz i ojciec może przeczytać co tu napisałeś ;)