#anonimowemirkowyznania
Mam podobnie jak ten Mirek :(
https://www.wykop.pl/wpis/30019205/anonimowemirkowyznania-nigdy-nie-bylem-zakohany-a-/
W grudniu na sylwestrze poznałem jedną dziewczynę na pewnej imprezie, mega nam się tańczyło, mega się bawiliśmy, potem rozmawialiśmy na fejsie, spotkaliśmy się 2 razy, ja się chyba zakochałem, ona chyba mną byla zainteresowana i nagle jakoś nie chce się umówić na kolejne spotkanie bo twierdzi że nie ma czasu. Nie wiem czy to bujda czy nie :(
Ona pracuje 12 godzin dziennie od 9 do 21 albo 10 do 22 i mowi ze rano nie ma czasu bo idzie do pracy a po pracy jest zmeczona... Ma w tygodniu czasami 1 dzien wolnego a czasami nie, pracuje bardzo duzo i w sumie poniekad ja rozumiem ale z drugiej strony nie wiem czy to ma sens. Ja tez jestem zapracowany i nie wiem czy jest sens tego ciagnac. Chcialbym sie z nia chociaz raz czy dwa razy w tygodniu spotkac, czy to do kina wyjsc, czy na spacer, kawe. Nie mowiac o tym ze chcialbym zobaczyc czy udaloby nam sie byc razem ale nie mam cisnienia zeby juz i szybko, chcialbym z nia po prostu sprobowac bo czuje ze moze cos z tego fajnego byc, ale nie potrafie tego ogarnac skoro ona nie ma czasu.

W
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam podobnie jak ten Mirek :(
http...

źródło: comment_gMMo83xR8d5B8HxSDRpJQn7TRx3NROtV.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli lasce zależy, to nie usłyszysz, że boli ją głowa, albo że nie ma czasu. Sam nie raz tak miałem, że niektóre dziewczyny były #!$%@? po 12h zmianie a następnego dnia znowu na 12h, że miały stresujący audyt z centrali, że miały następnego dnia egzamin, że musiały o 5:30 wstawać do pracy. Zdziwiłbyś się ile potrafią wyciągnąć czasu z niczego i do jakich poświęceń są zdolne, jeżeli im zależy.
  • Odpowiedz