Czytając Lema, pewne fragmenty jego książek przypominają mi cos z naszego życia obecnego...jednak nie mogę sobie uświadomić co...

W pewnej chwili zauważyłem, że dyżurny Rybita wyprowadził jakiegoś osobnika, który po zapadnięciu ciemności na widowni oddychał przez trzcinową rurkę. Dostojnicy zajmujący miejsca w lożach pełnych wody nieustannie polewali się tuszem. Nie mogłem oprzeć się dziwnemu wrażeniu, że wszystkim jest z tym raczej niewygodnie. Próbowałem też zaczerpnąć w tym przedmiocie informacji u mojej gospodyni
bayonetta112 - Czytając Lema, pewne fragmenty jego książek przypominają mi cos z nasz...

źródło: comment_SP0a8WCIilF2ALstaA8wmOTvnreOno07.jpg

Pobierz