@Lifelike: Ja #!$%@?ę, jak ja kochałem ten zespół swego czasu, nadal czuję do niego niesamowity sentyment. Czas, w którym grał w nim DeGarmo, był zdecydowanie najlepszym okresem w historii tej kapeli, która naprawdę była kamieniem milowym w heavy metalu. On był autorem najbardziej chwytliwych numerów w całej dyskografii Królowej Rzeszy.
Oczywiście, nie chciałbym tutaj umniejszać roli Michaela Wiltona, którego uważam za wybitnego muzyka.
Naprawdę przykra sprawa, że ten projekt zakończył się