Jego najsłynniejsze LP nazywa się "Untrue" i coś w tym jest; słucham tej płyty podczas biegania, jazdy pociągiem, nocnych powrotów do domu, nauki, pracy i przed uśnięciem od siedmiu lat i za każdym razem, gdy odpalam "play" mam wrażenie, że gram w filmie. Obracam wtedy głową jak kamerą; wszystko się robi jaskrawe jak po kolor korekcji, w montażu zostają tylko ładne obrazki, a ja sama zamieniam się w aktorkę niezależnego kina. Prawie
szatniarka - Jego najsłynniejsze LP nazywa się "Untrue" i coś w tym jest; słucham tej...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach