Kusi mnie, żeby Wam tu napisać tekst o pewnej grupie feministycznej z facebooka.

Niby też mam jakieś tam feministyczne poglądy, ale "zdrowe", a nie typu "nienawidzę mężczyzn" etc.

Ta grupa jest na tyle z-----a, że jej właścicielka zawłaszczyła nazwę oddolnego, prospołecznego, ZDROWEGO ruchu na rzecz kobiet.
Zarejestrowała ją, potem groziła sądem innym kobietom, które działały w tym nieformalnym stowarzyszeniu przed nią twierdząc, że nazwa jest teraz jej i osoby nieupoważnione mają przestać z niej korzystać. Wprowadziła dyktaturę i dopuszcza dyskusje i opinie jedynie "po jej myśli" blokując i wyrzucając użytkowniczki, które się z nią nie zgadzały. Takie osoby jak ona nie mają nic wspólnego z np. sufrażystkami. A potem media przedstawiają je i mówią "tak wygląda feminizm". G---o. Żaden feminizm, a raczej durne baby ze wścieklizną macicy.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bon-bon: no ja zostałam w------a bo wyciągnełam admince fragment jej WŁASNEGO regulaminu i zapytałam dlaczego nie zna własnego regulaminu xD To usunęła. A jak zaczęłam złośliwie zadawać jej to pytanie wszedzie gdzie się da, to dostałam bana xD

Spoko, troll kont mam sporo ;)
  • Odpowiedz