Kryzys imigracyjny mógłby być niezłą szansą dla Polski. Zamiast przyjmować czarnych/arabskich imigrantów to moglibyśmy reklamować się na zachodzie jako ziemia obiecana. Wolna od islamskiej bakterii. W ten sposób zachęcić by zachodni specjaliści i przedsiębiorcy przenosili siebie i swoje inwestycje do naszego kraju. Odpowiednia liberalizacja podatków mogłaby naprawdę nam pomóc. Musielibyśmy jednak zachęcić ludzi z zachodu by przyjeżdżali tutaj i by pieniądze przez nich wytworzone też "zostały tutaj", a nie by zyski były