Znacie to uczucie, kiedy macie jeden z #!$%@? dni ever i po dobie pełnej wrażeń, w 100% negatywnych, nie możecie zasnąć... Albo nie chcecie, bo przeraża was moment przebudzenia i stawienia czoła tym wszystkim nieszczęściom?
A tak konkretnie, znacie to uczucie, kiedy budzicie się na drugi dzień, mija kilka sekund na złapanie świadomości i odczuwacie ten #!$%@? wewnętrzny ból mówiący "To mi się nie śniło, to się działo naprawdę..."
To jest #!$%@?
A tak konkretnie, znacie to uczucie, kiedy budzicie się na drugi dzień, mija kilka sekund na złapanie świadomości i odczuwacie ten #!$%@? wewnętrzny ból mówiący "To mi się nie śniło, to się działo naprawdę..."
To jest #!$%@?
Szczurza rodzina stwierdziła że elo i poszła w świat.
Nawet szczury mnie zostawiły.