jako, że mam właściwie wszystko co dusza zapragnie (nawet bordo), to do pełni szczęścia potrzebuję jeszcze tylko dwóch rzeczy:

- Microsoft Surface Pro (sam siebie zaskoczyłem stając się ostatnio fanbojem Microsoftu (pewnie przez przekorę dla Samsunga i Apple - choć ani jednej rzeczy tych trzech producentów nie posiadam, nawet Win8)

- Toyotę GT 96/Subaru BRZ - no po prostu nie mogę przestać marzyć o tym samochodzie. Nawet jakbym miał kasy jak Kulczyk