@zielonka_motzno: to nic złego. masz wtedy 2 wyjścia:
zostajesz dynamiczny jak feuer i srasz skośnookie atencjując się na wortalu dla młodzieży szkolnej popierającej korwina
siedzisz w domu i pierdzisz i srasz pod siebie, nikt nie patrzy, twoje cztery ściany, nie ma 'bo nie wypada', robisz co chcesz.