W obliczu koronowirusa powinniśmy bardzo mocno zastanowić się nad pełną legalizacją narkotyków.

1) Podczas stanu zagrożenia epidemiologicznego nie ma ładnych rzeczy z dowozem
2) DMT, grzybki i LSD oferują bezpieczne i odległe podróże, fizyczne i duchowe nie ruszając się z własnej kanapy - co zwiększa bezpieczeństwo zażywającego.

PS: nie poleca się w tej sytuacji trawy - to zawsze kończy się wypadem po zakupy do pobliskiego lilda / biedronki niezależnie od tego co
@dymitree: Strasznie wczoraj zaćpałem, paliłem blanty do 5 rano, film mi się urwał jak leżałem w kanapie, teraz mnie krzyż #!$%@?.
Trochę się przespałem, ale nie musiałem specjalnie wstać rano bo mam stan epidemiologiczny, mam dziecko. Niektórzy mówią że nie można jarać jak jest stan epidemiologiczny, ale to nieprawda, można tylko trzeba palić tak bardzo aby się #!$%@?ć i zasnąć, na tym polega odpowiedzialność
  • Odpowiedz
@extralion: te orzeczenia to nie są źródła prawa, więc nie można mówić o zmianie prawa, a o zmianie linii orzeczniczej. Uchwała (ta stwierdzająca, że zażywanie też jest karalne) jest najważniejsza, bo wiąże pozostałe składy SN orzekające w podobnych sprawach. Ale nie wiąże innych sądów. Ale inne sądy z całą pewnością w praktyce będą się nią posługiwać.

Nigdy się nie musisz spowiadać policji jeśli jesteś podejrzanym.
  • Odpowiedz
@Quazu: @extralion: fragment uchwały, o której tam pisałem:

Podsumowując te rozważania przyjąć należy, że żaden przepis usta-wy o przeciwdziałaniu narkomanii nie zawiera wprost sformułowanego zakazu używania (zażywania) tego rodzaju środków, czy substancji. Jednak tylko dlatego, że przepis taki jest po prostu zbędny. Zakaz taki wynika bo-wiem a contrario z regulacji określających od strony pozytywnej wypadki dopuszczalnego (legalnego) posiadania. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii nie przewiduje więc żadnego prawa podmiotowego do używania
  • Odpowiedz