@Soczkowy: możesz ich zgłaszać na policję (nie zapomnij od razu nagrać, bo pewnie spotkasz się z traktowaniem jak zrzęda) i potem do sądu. Można pisać donosy do właściciela/spółdzielni (też dobrze mieć podkładkę u policji). Ogólnie będzie mnóstwo biurokracji, zmarnujesz dużo czasu, nerwów i oczywiście sąsiad będzie wiedział, że to ty.
  • Odpowiedz
@HetmanPolnyKoronny: policja i straż miejska ma mnie w dupie jeżeli nie zgłaszam podejrzenia ze dzieciom dzieje krzywda, a o spółdzielni mówił nie będę bo na kolejne pismo szkoda papieru

Szukam mniej standardowych rozwiązań powiedzmy w granicach prawa żebym sam pod siebie nie narobił
  • Odpowiedz
Zauważyłem sąsiadów pchających samochód po ulicy, nie dawali rady odpalić. W taki upał jeszcze. Wybiegłem przed dom, zawołałem, że przyjdę z kablami zaraz. Przyszedłem, odpaliłem swoje auto, kable podłączyli odpalili swoje.

10 minut później domofon, i "za pomoc" otrzymałem gruzińskie piwo, zimne nawet!

TL;DR: Użyczyłem prądu i dostałem piwo.

#tylewygrac #pomocsasiedzka #samochody #sasiedzi #pomoc #piwo
Mhrok - Zauważyłem sąsiadów pchających samochód po ulicy, nie dawali rady odpalić. W ...

źródło: comment_ggKvCBPtiVvjwbZ09M68hRQV8b1UL4qi.jpg

Pobierz