@Pienio69: dodam coś od siebię bo mam już na liczniku 600km

W drugiej kolejności są chodniki, trzeba mieć jednak na uwadze pieszych, trzeba wykazać się rozwagą.


z tym jest bardzo ciężko bo ludzie nie patrzą tylko nagle w lewo i wpadasz w nich, dlatego warto mieć
  • Odpowiedz
@Tomq: Tak teraz jeżdżę na modelu Pro X. Mój poprzedni to Pro z pełnym zestawem kół.
Co do przygód to nic nadzwyczajnego. Ostatnia jest całkiem zabawna ;p Miałem problem z baterią i odesłałem do producenta deski a Ci odesłali ją do serwisu od swojego podwykonawcy od baterii. Podywkonawca miał pożar i już od dłuższego czasu nie mam deski :(
Poza tym ładowarka mi 2 razy padła, ale teraz mają już
  • Odpowiedz
@Tomq:
1. Kupiłem jeszcze prototypowy model (tzn ze starym oprogramowaniem) ;p Wybłagałem żeby mi sprzedali jeszcze przed kampanią ze względu na sytuację z moją baterią od poprzedniego modelu.
2. Ze względu na zły soft nie przekroczyłem na kołach PU 42kmh. Szybciej jechałem już na AT - bliżej 50kmh.
3. Nie mogę odpowiedzieć dopóki nie dostanę nowego pilota i nowego oprogramowania. Wstępnie sądzę że tak.
4. na Pro wpizdu - myślę ze powyżej 1500km
  • Odpowiedz
Kusi mnie zakup boosted board ale zniechęca mnie jego rozmiar, jadąc do pracy można wziąć ją ze sobą i postawić gdzieś w biurze jednak chcąc tym podjechać do sklepu/na uczelnię trzeba by ciągle nosić to metrowe, ważące ponad 5kg ustrojstwo długości w ręce. Czy jest jakaś sensowna deskorolka elektryczna jednak zrobiona na bazie fiszki a nie longboarda tak by można było pojechać nią gdzieś a później przypiąć do plecaka? Ewentualnie jakiś dobry
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cup12552: lou board - to coś dla CIebie. Jest kilka innych alternatyw - ale to jeden z nielicznych europejskich producentów co ułatwia ważną kwestię serwisową. Dodatkowo jest wodoszczelna i w najlepszej wersji 3.0 śmiga ok. 40kmh

ew. obczaj Mellow Drive - i doczep sobie do jakiej chcesz deski. Super sprawa, solidna robota ale nieco droga zabawka
  • Odpowiedz
No to walnę z grubej rury. Potrzebuję skonstruować jeżdżący pojazd po trawie. Mam wybrać pomiędzy napędem ala łazik marsjański a napędem gąsienicowym. Co wybrać... Jak uważacie. Gąsienice nie zniszczą trawy? Jak rozwiązać kwestię zawracania w miejscu w takim łaziku? Po 3 koła na stronę? W linii, czy środkowe bardziej na zewnątrz? Ktoś ma pomysł ile to może kosztować? Czy będzie mnie stać (studbaza here). Wołam #elektronika #automatyka
Thexil - No to walnę z grubej rury. Potrzebuję skonstruować jeżdżący pojazd po trawie...

źródło: comment_rfpl1pTgo8ZsvhdBhAvgC8TUu1fnY88F.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tosyu: ciekawe byłaby funkcja żeby po naciśnięciu guzika robił wheele i utrzymywał się w tej pozycji, przy silniku elektrycznym nie powinno być z tym problemu ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Altra Motors Redshift MX - elektryczny cross w akcji.
Moc: 40 KM.
Vmax: 100 km/h
Zasięg: 80 km przy ekonomicznej jeździe.
Przy pełnej k, pewnie będzie z 20km (domyślam się, danych brak).
Ich filmiki są mega zajebiste ale mega krótkie (bardzo podejrzane).
FX_Zus - Altra Motors Redshift MX - elektryczny cross w akcji.
Moc: 40 KM.
Vmax: 10...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach