Taka mnie naszła #rozkimna że praca w wymiarze 8h dziennie, poza domem jest w przybliżeniu trochę ##!$%@?
8h - sen
8h - praca
2h - jedzenie (+ gotowanie, zmywanie, sprzątanie)
1h - łazienka
1h - transport (w dwie strony)
1h - zakupy, drobne porządki, jehowi i inne zdarzenia losowe
i wedle unania 3 h pozostaje np. na:
2h - kontakt z bliskimi, znajomymi
1h - dla siebie
A może 3h w ciągu
8h - sen
8h - praca
2h - jedzenie (+ gotowanie, zmywanie, sprzątanie)
1h - łazienka
1h - transport (w dwie strony)
1h - zakupy, drobne porządki, jehowi i inne zdarzenia losowe
i wedle unania 3 h pozostaje np. na:
2h - kontakt z bliskimi, znajomymi
1h - dla siebie
A może 3h w ciągu
##!$%@? #slabo ##!$%@?